Koliber
Zwięzłe: nie małe barwy kolibra;
dlatego świt u gałęzi.
Koliber pije kwiaty, z nich
pije swą naturę.
I nagle wstaje dzień,
a przecież doskonale przygotowany:
oparty na
płomienistych skrzydłach i otwartym kwiecie
Zwięzłe: nie małe barwy kolibra;
dlatego świt u gałęzi.
Koliber pije kwiaty, z nich
pije swą naturę.
I nagle wstaje dzień,
a przecież doskonale przygotowany:
oparty na
płomienistych skrzydłach i otwartym kwiecie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.