Kompleksy stały się święte
Z głębi oceanów wynurzają się bezlitosne
zatruwają i głodzą
zabijają długo wyczekiwane szczęście
tylko skąd one pochodzą?
Przejęcie sensu przez ruinatora
zapach jaśminu zaczyna się zbliżać
pytam co sekundę swojego sumienia
dlaczego bezlitośnie daje się poniżać?
Zaleczone uderzyły z podwójną siłą
nigdy się ich nie pozbędę
lecz najbardziej przeraża to uczucie
że pozostaną mi dożywotnio wierne...
...kompleksy stały się święte...
autor
Hyperpower
Dodano: 2009-09-30 14:54:30
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.