KONCERT NA JEDNĄ RĘKĘ
twe ręce drżą na klawiaturze
akordy spod palców się rwą
sprawiłaś piorunową burzę
zgrzytnęło po żelazie szkło
słucham tej dźwięcznej kakofonii
nigdy nie grałaś przy mnie tak
czuję i słyszę brak harmonii
a słów od dawna jest nam brak
muzyką pragniesz zabić smutę
chcesz w niej zatopić co się da
nie dam się wziąć już pod batutę
brak nut i zakończona gra
autor
zdzisław
Dodano: 2009-01-21 00:10:42
Ten wiersz przeczytano 934 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Ależ to koncert na cztery ręce i złamana batutę...
Bardzo ciekawy wiersz i nawet można usłyszeć to
"walenie w klawisze", bo "nut brak"!
Autorze naprawdę wspaniały wiersz. (absolutnie bez
wazeliny z mojej strony) Dramatyzm wypowiedzi
lirycznego bohatera wywołuje ciarki na plecach.
Niesamowita ekspresja.Pod względem warsztatowym
wszystko jest beż zarzutu. Wielkie gratulacje ode
mnie.
koncertowy sprzeciw SOLISTY :) obrazowy wiersz ...
bardzo życiowe przesłanie
przykre jest gdy orkiestra już nie brzmi harmonią, ale
jeszcze bardziej przykre gdy między dwojgiem ludzi
zaczyna się rozdźwięk, gdy do nie dawna panowała
harmonia.
złośc , smutek a może żal za tym co odeszło
Wiersz poprawny z zachowanym rytmem, ciekawe
porównania, tylko tytuł - tak jak i minawię trochę
mnie nurtuje...chyba, że jest to "przenośnia" - (
jedna osoba) i wówczas treść idealnie gra z
dramatycznym klimatem, podoba mi się wiersz (nie
sytuacja)
Dramaturgia-złość.Pięknie to wszystko
opisałeś.Pozdrawiam
Muzyczno-poetycki finał dramatu. Nic dodać, nic ująć.
tak skończyła się przyszłoś razem ja i ty jedno już
gra:) pozdrawiam:)
sądzę, że przedmówcy trafnie ocenili klimat wiersza
Nie ma nic gorszego jak fałszywe tony , ale wiersz
bardzo mi się podoba . Bardzo orginalny pomysł na
przedstawienie stanu emocji pomiędzy partnerami.
Znając Twoje wiersze,spodziewałam się zupełnie innej
treści,a tu tak złowrogo zagrzmiało.Ot i po
koncercie,"czy instrument nie strojny,czy się muzyk
myli"...:)
Świetna dramaturgia, koniec gry...
Świetnie oddałeś dramaturgię, ale i złość czuć :)