Kończy się Jesień
Kończy się Jesień,
Zima nadchodzi.
Co nam przyniesie,
czy nam zaszkodzi.
Tego nie wiemy,
lecz ją witamy.
Bo jej pragniemy,
także kochamy.
Choć śniegu nie ma,
mróz nie szaleje.
Zima to temat,
który istnieje.
Kiedyś...pamiętam,
muszę wam przyznać.
Bielutkie święta,
jazdę na łyżwach.
Przyleśne stawy,
calutkie w lodzie.
Mnogość zabawy,
w śnieżnym pochodzie.
Sanki od świtu,
aż do wieczora.
Pełnia zachwytu,
urocza pora.
Kończy się Jesień,
czekam na Zimę.
Co nam przyniesie,
ten sam sentyment...
Tego nie wiemy,
ale czekamy.
Bo jej pragniemy,
bo ją kochamy.
Komentarze (1)
Choć nie kocham zimy, to wierszyk mi się podoba :)
Pozdrawiam