Koniec nadszedł cicho
Dla ciebie...
Były chwile, kiedy wiary brak
Były miejsca, gdzie dano mi być
Byli ludzie, co dawali wiele mi
Nadszedł koniec, co kłuje mnie
Nawet Ona dała nadzieję
Nawet Święty przytulił mnie
Już trwałem zbyt długo więc
Ciężko, ale opuścić muszę ich
Może nadejdzie dzień
Dzień, gdy zrozumię dlaczego
Ale teraz co? Nie wiem
Ty tylko nie opuszczaj mnie
Kochałem Cię Panie i nadal wiem
Ze ty nie opuścisz mnie
I teraz prawdziwa lekcja jest
Że ufność w mym sercu jest
Kocham Cię Panie i Ufam Tobie ...nie wiem co teraz będzie, boję się okropnie... ...Ty tylko błagam Cię bądź ze mną wciąż jak zawsze... ...By me życie miało sens...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.