Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

kosz

dawno temu gdzieś na kresach ..... [na podstawie prawdziwego opowiadania]

gdzie to było? mnie nie pytaj

bo-wiem jako gontem kryta
pana wystawiła w piątek
i choć miała moc pamiątek
późno była zamykana

czasem czekał z tym do rana
zakrystianin bo bez przerwy
ten się modlił a odźwierny
młody żonkoś tak też bywa

swą wybrankę zaniedbywał
aż się raz przebrała miarka
wypadł gont powstała szparka
obserwator był mój przy tym

rozgoszczony nad sufitem
sznur kosz wielki choć toporne
czekały modły wieczornej
było ciemno lecz chłopina

modlitw swych nie zapominał
wtem kosz szumnie i z szelestem
zjechał głos z anielskim gestem:
- miód twe modły dla mych uszu

więc w przypływie animuszu
dziś pro moc ja właź w kolebę
za godzinę będziesz w niebie ...
- oj bożesz ty ja nie godzien

ja się muszę modlić co dzień ...
głos mu przerwał jak przez tubę:
- wiem dlatego takich lubię ...
- jam nie godzien ujrzeć pana

więcej dłużej na kolanach
zresztą mogę skończyć w koszu
albo ... to jest lepszy sposób
w niebie skończę ... ruszam w podróż ...

nie wytrzymał jednak powróz
/może ciężkich grzechów wina/
pod sufitem pękła lina
z pięścią w kułak jak nie wrzaśnie:

/że to on przewidział właśnie
zaklął przy tym tak siarczyście
nie powtórzę oczywiście/
- piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii !!!

a mówiłem żem nie godzień!
piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii !!!
trzeba było się posłuchać!
dać mi kosza gdzieś po roku ...

a odźwierny miał już spokój .

piiiiii - a job twoju mać

autor

janusze.k

Dodano: 2015-02-18 23:59:31
Ten wiersz przeczytano 915 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

janusze.k janusze.k

PS.
ale myślę że 'to zaniedbanie' to szczegół

janusze.k janusze.k

Pozdrawiam [ogólnie ]
a bobi szczególnuie bo
"dopisek" jak i cała historia zdarzyła się naprawdę
jednego czego nie wiem to czy ów odźwierny z powodu
Galiny [tak się zwał] żonę zaniedbywał? czy nie?

ewita1 ewita1

Wszystko do przyjęcia są różne wiersze, a przeżycia
jeszcze większe.

janusze.k janusze.k

dziękuję komentującym, pozdrawiam czytajacych
Basia 23
ZOLEANDER
MIROCZKA 1 - też nie lubię wulgaryzmów

Miroczka 1 Miroczka 1

świetny wiersz, a jeśli chodzi o pii.... to powinno
być, "twoju", nie lubię przekleństw, ale skoro już
napisałeś, miłego wieczoru

ZOLEANDER ZOLEANDER

Daje po myśli... Pozdrawiam :))

BaMal BaMal

znakomity wiersz Pozdrawiam:)dziękuję za komentarz u
mnie

janusze.k janusze.k

tańcząca z wiatrem :)
to jedno z moich ulubionych słów
bowiem - gdyż , ponieważ
ale tu
bo wiem - bo wiem gdzie to było
może powinienem :
bo-wiem

inne to:

akurat
i
akurat!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Świetny wiersz,z dodatkiem ironii.
Dobrej nocy Januszku
Czy bowiem nie powinno być pisane razem? musiałabym
sprawdzić,ale mam wrażenie,że tak się właśnie pisze...

janusze.k janusze.k

WOJTER :)


Celino miłych snów
:)))

Celina Ślefarska Celina Ślefarska

Z tym wierszem idę lulu. Będę miała co rozpamiętywać.
Świetne pióro. Pozdrawiam:)))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »