Krasnale
Krasnalowe mają sprawy,
mają nosy krasnalowe,
domki w krasnalkowe wzory
i kłopoty krasnalowe.
Wiodą całkiem ludzkie życie
- praca, dom, obiadek, pranie..;
krasnalowy odpoczynek;
krasnalowe zabieganie...
Kto wyrasta z krasnalowych
opowieści, legend, bajek...
Mówi, że już zbyt poważny
na krasnoludkowe kraje;
niechże zajrzy w dawne wnętrza
książek kurzem posypanych.
Może znajdzie w sobie dziecko
wśród rozdziałów zapomnianych.
Komentarze (7)
Bardzo fajne krasnale z krasnalkowa. Pozdrawiam z
wycieczki do archiwaliów dziecięcych :)
a ja znam krasnala, czasem mieszkać mu pozwalam, kiedy
zimno jest na dworze, to się u mnie ogrzać
może..wierszyk, ładny, miły w odbiorze...pozdrawiam
Ja i bez odkurzania książek, mimo bardzo dorosłego
wieku, wciąż wierzę, że krasnoludki odwalą za mnie
robotę :) Pozdrawiam.
uwielbiam bajki do dziś :-) a krasnale? przecież
mieszkają za szafką w kuchni ;-)
Mocno dorośli czasem tak mają, że między krasnale
westchnienia chowają ...
Bardzo mi się spodobało to, co podpatrzyłam :)
Będziesz EliS. Pozdrawiam słonecznie :)
Znajdzie - bez wątpienia - i dziecko wśród rozdziałów,
i zaczarowany świat pod całunu kurzem... w
krasnalowym nastroju, pozdrawiam EliS. ;)
Wesoły i dla dzieci- zdecydowanie tak. :)