Królewna nieba
Wierszyk dedykuje fajnemu chłopakowi:) (Piotrek84)
Pada deszcz…
Spływają krople –
Drobne łzy,
Zaczyna błyskać –
To złość w jej oczach
Wywołana rozpaczą…
Słychać grzmot –
To narastający szloch
Królewny nieba
Leżącej
Na białym puchu,
Który od jej łez
Zrobił się szary…
autor
Kaczorusia
Dodano: 2006-03-10 18:19:35
Ten wiersz przeczytano 677 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.