KROPLA
Rozlany na kawałku ziemi,
w kroplach deszczu zanikam,
uderzając o mnie bezlitośnie,
wyniszcza resztki życia.
W kroplach jestem rozlany,
nikt mnie już nie uratuje,
moje dni są policzone,
kropla mnie tworzy .
Błagając o życie,
sam się zabijam,
bo kiedy słońce wychodzi,
ostatnią moją krople parzy,
i wysycham.
autor
BANITA
Dodano: 2009-10-09 21:32:06
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
smutny ale ładny:) pozdrawiam
wiersz ma emocję i wielką tęsknotę za zmianami Dorze
napisany Podoba mi się Treść Jest iskra poetycka
Czekam na następny Pozdrawiam