Krótka chwila z morałem
Przeżyłem zbyt wiele
W jednym oka mgnieniu
Pozostała myśl jedna
Myśl o moim istnieniu
Zachować by się chciało
Tak mi się wydaje
Lecz to co się stało
Lepszy wynik daje
Nowe możliwości
Nowe perspektywy
Pomimo że tracisz
Możesz być szczęśliwy
I tylko pamiętaj
Co się wtedy czuje
Kiedy ktoś starania
Wszystkie twe zmarnuje
A gdy się obudzisz
Z nostalgii po burzy
Przyjmij ze spokojem
Co los ci wywróży
Lecz wpływaj na życie
W miarę możliwości
Przeżywając je w pełni
Odnajduj wartości
Lubiąc prawić morały
I tu się pokuszę
Nie kochaj nie kochany
Bo zatracisz duszę
Komentarze (2)
oj prawda ...prawda ..pozdrawiam ciepło
Potrafimy wplywac na wlasne zycie,mozemy byc
szczesliwi kierujac sie sumieniem.Natomiast
jesli kochac to tylko ze wzajemnoscia.