Krzyk mewy
Jesienne granatowe morze
zimny wiatr czesze mi włosy
na piasku kilka zapomnianych muszelek
stadko mew krzyczy nad falami
chciałabym stać się jedna z nich
móc krzyczeć jak one
krzyczałabym imię tego
kto nie był mi przeznaczony
kto cierniem utkwił w sercu
Nie stałam się mewą
nie mogłam krzyczeć
dusiłam się tłumioną rozpaczą
oczy dodawały morzu słonych kropel
stąpałam po mokrym piasku
napisałam na nim TO imię
zmyły je fale
szkoda że nie potrafią zmyć go z mego
serca
Komentarze (13)
Iskierko ciężko jest wymazać z serca ukochaną
osobę...uczucia są silniejsze od nas...nie walcz z
nimi...to nic nie da...Pozdrawiam :)
piękny wiersz i jakże realny...ja też stałam nad
brzegiem, i też pisałam na piasku:) i ten problem ze
zmyciem...pozdrawiam...
Morze, co roku miłością wzbiera....
Nie warto wymazywać tego, co było....
Jutro wraz z muszelką będziesz wybierać...
Tego, w którym morze miłość ukryło
Potrzebujesz czasu nic więcej . Smutny Twój wiersz .
a czas zakryje rany głębokie i wspomnienia pozwolą
wreszcie cieszyć się tym co było dane. pozdrawiam
serdecznie:)
Dobrze wiem o czym piszesz, bo nie ma chyba takiej
osoby która nie nosiła by w swym sercu drzazgi, czasem
i niejednej.
Krzyk owszem, to dobra terapia.
Czasami trzeba wykrzyczeć coś z siebie.
Na ogół złość.
Na coś niemożliwego raczej nie pomorze.
Więc po co krzyczeć ?, wystarczy pisać wiersze a ból
skrywany w sercu załagodzą.
I ten ci się udał...pozostaje mi tylko westchnąć.
Bo poza tym mam teraz to czego pragnąłem i Ta mi
wszystko niespełnione zastąpiła, a mimo to wiem że "
rozstać czas się przyjdzie", bo nic nie trwa wiecznie.
:)
Jako człowiek też możesz się wykrzyczeć... niekiedy
warto;) pozdrawiam
z czasem lekko się zmyje, obraz się zamaże i będzie
prościej...
Ah, każdy czasem chciałby zapomniec o pewnych
sprawach, czy osobach :P
:):)
też bym chciała na chwile stać się mewą, wydrzeć
wszystko co boli w cztery strony świata jakie byłoby
to proste i nam lżej, ale to tylko
marzenia:):)Pozdrawiam ciepło
To nie takie proste wymazać z pamięci. Dobrze, że masz
wpomnienia, jeszcze pozostają marzenia. Pozdrawiam.
taki cierń trudno usunąć z serca... potrzeba czasu
Miłość, to wielki dar.
Spójrzmy sercem.
Dajmy cząstkę siebie.
Inaczej świat zaginie.