krzyż dlaczego...
z cyklu "symbole wiary"
miejsce
blok niedokończony
białe sufity
kraciasta koszula
gliniane nogi
przyrost czegoś tam
antenka z kieszeni wystaje
pet w ustach parzy
okruchy życia ciągnie
banknoty nadziei szeleszczą
głowa pomiędzy
wiarą a życiem
gilotyna stryczek
czy ma znaczenie
jak…
kim jest
zasypany skargami
uwiera na barkach
krzyż symbol
lecz czego…
Komentarze (13)
Trudne pytanie,chyba z rodzaju tych retorycznych
Trudny temat i bardzo ciekawy wiersz. Nie pozwala
przejść obojętnie
"Pierwsze slowa szatana do rodu ludzkiego, zaczely sie
od slowa dlaczego"
Gdy coś robimy z niechęcią często w dobrym statusie
skarga o krzyżu cierpieniu ale to nie krzyż to brak
miłości do życia i do swoich przekonań a więc i wiary
że coś się zmieni Wiersz wymowny Dobry + pozdrawiam:)
"lecz czego..." - wiary, Marku. Twojej wiary w te
życie, w następne, a nawet w byłe. Życie miewa gryzący
smak peta, jednak są też inne środki, łagodniejsze, co
nie szkodzą, a smakują. Pozdrawiam ciepło, trzymaj
się. I ładny wiersz.
Bardzo wymowny wiersz więc mój komentarz jest zbędny,
nie zawsze słowa mogą wszystko wyrazić...
Gdyby wszystko było lekkie ,łatwe i przyjemne to by
nie cieszyło.
symbol niewiększej z możliwych miłości i oddania :).
pozdrawiam ciepło :)
Krzyż codzienności uwiera najbardziej.
Życie jest trudne ,a namiastka dobrobytu nie cieszy.A
krzyż? symbol bezradności i nadziei...
Krzyż chętnie nakładają ci, co korzyść z tego mają.
Niesprawiedliwości tłumaczą i pieprzą o miłości.
Każdy na swój sposób dźwiga jakiś krzyż, i ma
kieszenie wypchane niespełnionymi nadziejami.
Niedokończona budowa tak jak niewypełnione życie,
które w zamyśle może być przerwane. Wiersz jasno za
pomocą niewielu słów- metafor rysuje obraz człowieka
pełnego wątpliwości w sens dalszego życia.
Ciekawie rozważasz wagę krzyża na ramionach tych ,
którzy dźwigają go przez całe życie... Dobry
refleksyjny wiersz .