Kto szczęśliwszy?

Udana fraszka.Miłość i pieniądze nie zawsze idą w
parze.

szczesliwym nie jest ten ,ktory oplywa w bogactwie
ani tez ten,ktory dziekuje Bogu za
przetrwanie--szczesliwy jest ten,ktory zrozumie ,ze
ma wolna wole i chce z niej skorzystac nawet kosztem
ryzyka porazki!

Oto jest pytanie, być , czy mieć? Bardzo trafne
spostrzeżenie w dobrej formie napisane.

pewnie szczęśliwszy jest ten drugi,bo pieniądze
szczęścia nie dają...ale czy nie mając w ogóle
pieniędzy można być do końca szczęśliwym...?

Fajna fraszeczka, jakże życiowa:)

..wielkim opływa" myślę, ze ten drugi jest
szczęśliwszy.

Nie chcę sobie naskrobać więcej więc dołączę do
większości,zresztą nam się tylko wydaje że pieniądze
szczęście dają,za to fraszka bardzo
życiowa..powodzenia

Czy z pieniędzmi,czy bez-zawsze trzeba potrafić
podziękować i życie wtedy jest okej:)

hmmm... w obu przypadkach o szczęściu decydują jednak
pieniądze, ich nadmiar albo brak i to chyba jest
przekleństwo naszego współczesnego swiata, sztuką jest
jednak tak wykorzystać je aby dawały szczęscie, a tym
którzy ich nie mają nalezy sie podziw za to że mimo
ich braku potrafią być szczęśliwi. kurcze komentarz
dałem dłuższy niż twoja fraszka, ale tak mnie lekko
zmusiła do tych rozważań ;) - pozdrawiam :))

Jeśli, o poczuciu szczęścia decydują tylko chwile, to
i tak przynajmniej raz w miesiącu jest ta wielka
chwila szczęścia ;)... udana fraszka.

Szczęście różne ma wymiary,a o poczuciu szczęścia i
tak decydują chwile.Fraszka o podłożu filozoficznym.

O dzięki Bogu mnie też starcza, najczęściej, czy
szczęśliwsza jestem nie wiem, nie znam drugiej
ewentualności, ale zawsze mniej do stracenia, podoba
mi się Twoja fraszka:)

Czytelnik zadecydował- wierszyk jest dobry, trafny i
pozwala się każdemu z nim utożsamić, a to jest
najważniejsze.

Trafna uwaga w małej, ale jakże czytelnej formie.

Pieniądze szczęścia nie dają...Pozdrawiam:)