który to już raz
kurczy się pod spojrzeniem
ledwie dotykającym skóry
w niemym błaganiu
aby zanurzył się głębiej
on nie dostrzega nawet cienia
często myślała że nienawiść
byłaby łatwiejszą do przyswojenia
w swojej prostocie posiada konsystencję
i siłę rażenia podobną miłości
z obojętnością trudniej sobie poradzić
gdy powoli oblepiając truchłem
zatruwa i niszczy żywe tkanki
jeszcze nie jest gotowa
aby powstać z martwych
autor
Donna
Dodano: 2016-07-24 14:48:11
Ten wiersz przeczytano 1450 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Bardzo dobry wiersz! obojętność najbardziej boli -
masz całkowitą racje.Poprawiłam (u mnie) i bardzo
dziękuje.
Wandziu, dziękuję Ci za mądry przemyślany komentarz.
Uściski.
Wszystkim kolejnym odwiedzającym, dziękuję za czytanie
i refleksje. Serdeczności.
Tak najgorsza jest obojętność.
Globus, to nie jest moda i brak dobrych chęci.
Dziękuję za wizytę, miło mi. Serdeczności.
Gdzie się podziała miłość i zgoda
pewnie to teraz moda...
Pozdrawiam
Bardzo smutny a nawet dramatyczny wydźwięk wiersza
Danusiu Myslę ze obojetośc najbardziej boli Bo
nienawiśc jest oznaką ze jeszcze nas zauważają
Objenosć to tak jakbyśmy zostali wymazani z czjegoś
zycia
Przepraszam za moją refleksje lae ja tak czuję ...
Bardzo dobry wiersz Danysiu mimo ze ja lubię romantyzm
Jednak zycie składa się równiez z dramatów
Pozdrawiam serdecznie
Pięknie Demonko Trochę dramatu. Pozdrawiam.
Krzemanko, dziękuję za cenne uwagi. Przedostania
strofa zmieniona, nie wiem czy lepiej brzmi, ale chyba
lepiej niż w poprzednim wcieleniu. 'Truchło' chyba
zostawię tak jakoś wydaje mi się, dobrze oddaje czym
jest ta obojętność. Uściski
Mirabellko dziękuję i czekam.
Wszystkim kolejnym miłym gościom dziękuję za
odwiedziny. Serdeczności.
Głowa do góry dramat zmieni się w słoneczny
poranek.Pozdrawiam życzliwie.
życie niekiedy potrafi dobrze dać w ...
pozdrawiam
Dołączę do komentarza DoroteK
Pozdrawiam Danusiu:)
zatrzymałam się na moment Danusiu:)
Temat mi dobrze znany , i nie tylko mnie zapewne .
Tak jak Dorotek napisała ze obie ranią do krwi -
zgadzam sie , ale moze warto przez to przejść by
nabrać sił? Bardzo dobrze poprowadzony wiersz wielki
plus Danusiu - list do ciebie w drodze Całuje
kochana
Refleksyjnie. Z obojętnoscią osób, które budzą nasze
zainteresowanie, trudno się pogodzić. Msz to "truchło"
nie bardzo pasuje i bez niego byłoby lepiej.
Zastanawiam się też nad takim zapisem przedostatniego
wersu
"jeszcze nie dojrzała"?
Wiadomo, że to sugestie czytelniczki, a nie eksperta:)
Miłego wieczoru.
nie wiem co jest gorsze, nienawiść czy obojętność,
obie ranią do krwi; dramatyczny klimat w wierszu