który to już raz
kurczy się pod spojrzeniem
ledwie dotykającym skóry
w niemym błaganiu
aby zanurzył się głębiej
on nie dostrzega nawet cienia
często myślała że nienawiść
byłaby łatwiejszą do przyswojenia
w swojej prostocie posiada konsystencję
i siłę rażenia podobną miłości
z obojętnością trudniej sobie poradzić
gdy powoli oblepiając truchłem
zatruwa i niszczy żywe tkanki
jeszcze nie jest gotowa
aby powstać z martwych
autor
Donna
Dodano: 2016-07-24 14:48:11
Ten wiersz przeczytano 1447 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Danuś demonko jeśli zapanuje obojętność w związku to
nic już go nie wskrzesi, jest martwy!
To tak z autopsji......
Miłej nocki Kochana i piękne dzięki za odwiedziny,
buziaczek w załączeniu, pa:-)
Ciekawy mądry wiersz :) Pozdrawiam serdecznie ...
Obojętność... Nie ma nic gorszego.
Miłego dnia.
zapomniałam zaplusować, dopiero teraz :) Dobranoc,
buźka :)
świetny wiersz.
Stumpy wiem jaka jest ta ulica, mój brat kiedyś
mieszkał w tym mieście. Kościół chociaż nie był
zamierzonym 'chwytem' sam w sobie doskonale podkreśla
'zepsucie'. No a Ty wiadomo, nie mogłeś aby żona
zakryła Ci oczy, przecież zbierałeś 'materiał' na
wiersz. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
R.S dziękuję za ciekawą refleksję na temat powyższego
tekstu. Miło mi. Serdeczności.
Zwróciłaś Demono uwagę na kontrast w moim wierszu St.
Pauli To nie jest żaden chwyt literacki to autentyczna
prawda.Na jednej z bocznych uliczek jest Polski
kosciół proboszcz ma za ścianą burdel i drugi po
drugiej stronie ulicy w którym w niedzielę były
sprzedawane polskie wędliny.po drodze mijało się na
trawie tzw.Foczki z ww firm, żona wtedy zakrywała
naszej córeczce oczy. Bo ja se nie dałem.
Może tego cienia niema zgubił się, szuka czegoś na
nowo.
Czy nie lepiej okazać litość dla delikwenta odrobinę
cierpliwości, może nie jest taki sztywny może się
uczy patrzeć w dobrą stronę.
Bardzo przypada mi do serca te wiersz.
Pozdrawiam
Robert
Patrząc na powłokę łatwo oceniać ale wejrzeć ww głąb
już nikt się nie fatyguje
pozdrawiam serdecznie:)
Dramatyczne słowa bardzo reflekcyjny wiersz demono :(
Pozdrawiam cię serdecznie:)
Hm... ciekawie i refleksyjnie w tym twoim pisaniu a
także dramaturgia , a końcówka optymistyczna bo chyba
powstanie , choć jeszcze nie gotowa :) ciekawy wiersz
pozdrawiam demona
refleksyjnie i dramatycznie. ... 'nie jest gotowa'...
ale będzie !
nadzieja musi żyć +++
...jeszcze nie jest gotowa...a czy będzie...jej
oblicze zawsze takie obojętne i z martwych się nie
odrodzi... pozdrawiam i dzięki za komentarz
obojętność to poniżanie wartości też drugiej osoby
nie zauważanie jej potrzeb
to boli
pozdrawiam:)
Obojętność jest gorsza bo człowieka poniża degraduje i
ta osoba czuje się nikomu nie potrzebna.Pozdrawiam.