który to już raz
kurczy się pod spojrzeniem
ledwie dotykającym skóry
w niemym błaganiu
aby zanurzył się głębiej
on nie dostrzega nawet cienia
często myślała że nienawiść
byłaby łatwiejszą do przyswojenia
w swojej prostocie posiada konsystencję
i siłę rażenia podobną miłości
z obojętnością trudniej sobie poradzić
gdy powoli oblepiając truchłem
zatruwa i niszczy żywe tkanki
jeszcze nie jest gotowa
aby powstać z martwych
autor
Donna
Dodano: 2016-07-24 14:48:11
Ten wiersz przeczytano 1452 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
WBB dziękuję, monumentalna masz na myśli użycie zbyt
wielu słów, czy ich 'wzniosłość, patos. Poprawię to
nieszczęsne 'zaledwie'
Docierający przekaz...
+ Pozdrawiam :)
przekonstruowałbym 1 zwrotnicę :) trochę monumentalna
, podobnież jak puenta. i zmieniłbym ,,zaledwie" na
,,ledwie". Pozdrawiam- mały troll
ładnie
+
Karl, miło cię gościć. Ja w tekście innym
zmartwychwstawanie miałam na myśli. żyć godnie to coś
co należy się każdemu stworzeniu Bożemu. Uściski.
Moim kolejnym gościom dziękuję za czytanie i
komentarze. Serdeczności.
zmartwychwstanie to nagroda, lecz nie wszyscy są
gotowi,
do takiej drogi.
Pozdrawiam serdecznie
warto pielęgnować uczucia aby po latach nadal żyły
Obojętność jest gorsza od nienawiści,
bo wtedy nie czuje się nic.
zatrzymujesz refleksją i klimatem
pozdrawiam
Znieczulica - wrogiem życia,
czas się zbudzić, wyjść do ludzi!
Pozdrawiam!
Obojetnoac zabija, to taka powolna egzekucja,
prowadzaca do smierci.:)
Dobry wiersz, pozdrawiam i dobrego Danusiu,
popoludnia.:)
od miłości do nienawiści droga niedaleka, nie zawsze
tez mamy odwagę zaczynać od niepewnego początku :)
Pozdrówka
Niezwykle mocny i wyrazisty przekaz wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.
a kuku ........
Interesująca refleksja