Ku lepszym chwilą
Kiedyś nadejdzie taki czas,
że zagoją się rany,
brudne serca pokryje żal
i smutne oczy znów zaświecą.
Deszcz obmyje nasze grzech,
strugami wody spłyną w dół.
Tam już ktoś na nie czeka.
Będziemy wolni od nieczystości!
Znów otworzymy oczy,
pełne blasku i nadziei.
Spojrzymy inaczej...
i radość pokaże nam swoje nowe oblicze.
Ale idąc ścieżką życia
nie wolno nam zapomnieć,
że wiatr przynieise nowe dni,
które znów mogą pokryć się mgłą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.