Kuchenna depresja...
Dla tych co za nadto spinają się we własnej twórczości :) Odrobiny dystansu życzę:):)
Raz podczas pieczenia ciasta
dopadła mnie wena
efekt wyszedł marny niestety
ciasto było spalone
wiersz nie dokończony...
taki los "piszącej" kobiety
kot od dymu co kuchnię zalegał
zaczął miauczeć z wyrzutem
dosadnym
Weź mnie babo na kolana
Mną się , a nie wierszami zajmij
potem zmrużył mściwie oczy
poszedł w kąt cichutko
a tam ...
Morał z tego mało uroczy
Piekąc czy nie
Pisząc czy nie
I tak g... z tego mam :)
Komentarze (30)
na wesoło ale prawdziwie
calkowicie zgadzam sie z Toba
Wiersz wywołuje uśmiech na twarzy:) No cóż, robiąc
kilka rzeczy na raz, na pewno nic z tego nie będzie;)
Pozdrawiam serdecznie,
Przeczytałam i uśmiecham się. Pozdrawiam :)+
Sądzę,że człowiek z natury jet taki,że wszystko co nie
wypali od razu w złość przyprawia.Czytając zacząłem
się uśmiechać bo nie wyglądasz na kobietę żyjącą
chwilą,która wyciąga wnioski z drobnych
potknięć.Uwierz ,że czytam Twoje wiersze z dużą
sympatią.Pozdrawiam.
Usmiechnal:)+
Bardzo mi się podoba - zwłaszcza zakończenie:-) :-)
:-) Mam trochę problem, bo ciężko mi lużniej pisać:-)
:-) :-) Miłego...
Tak własnie smakuje wena,
przypaloną grochówką
dziurą od żelazka...
coś z podobnym przekazem też jest w mojej twórczości.
Pozdrawiam.
Kochana weno :) Ja wiem ,że akurat Ty nie spinasz się
. Piszesz bo to kochasz:) Ale zauważyłam kilka utworów
które... nie mi oceniać wiedza moja w tym temacie
nikła i tyle, a ten utworek-potworek to tak
profilaktycznie . Jak szczepienie przeciw grypie:)
Niewiele pomoże ale lekarze zalecają:):) Pozdrawiam
sari:)
zacznę od tego; nie spinam się, nie piszę o poezji. W
wierszach używam 'prostych słów' i cieszę się, że
trafiają do niektórych czytelników:)
Nie zgadzam się z morałem.
Nauka nie idzie w las. Praktykując nabieramy wprawy a
po latach sami jesteśmy zdziwieni, jacy to jesteśmy
zdolni;);););)
Pozdrawiam, miłego popołudnia.
konterka:)))
pewnie kot się wkurzył
pańcia wiersze kleci
Mruczek to czy Murzyn?
i czy lubi dzieci
bo nie ma z pisania
przychówku, co zatem?
do wierszy coś skłania
pasja żądzi światem
więc pożar pal licho
pisz sari kochanie
kot niech siedzi cicho
mleka nie dostanie...
Jestem ciekawa za cóż mnie usunięto?
Pozdrowionka i dziękuje za odwiedzinki :):)
oj nie wiem czy ci do śmiechu- było ale ja sie
uśmiecham do ciebie
dobrze napisałaś;-))))))
heh wesoło napisałaś pozdrawiam ;))
Warto było wstąpić po uśmiech. Koty potrafią dosadnie
upomnieć się o swoje. Miłego dnia.