Kwiat paproci
Szukałam kwiatu paproci,
znalazłam ciernie i osty.
Może szczęście mnie nie chce
cokolwiek pomyślę, czy zrobię?...
Jak bór odnaleźć i kwiat ów?
A sposób jest taki prosty!
Wystarczy las myśli uciszyć,
wystarczy poszukać go w sobie.
Usunąć gąszcze przywiązań,
chciwości, złości, zazdrości...
Iluzję swego "ja" spalić
w ogniu prawdziwej miłości.
I ziści się sen o szczęściu.
I kwiat paproci zrozumie,
że czas już zalśnić tak pięknie,
jak nawet słońce nie umie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.