Łamaczka serc
achhh jaka ja podła,,,
O ja nikczemna!
Nikczemna i zła!
w moim sercu
są serca dwa!
Czy znów się wydaje?
Czy to jest to właśnie.
Czy któraś miłość
w końcu wygaśnie?
Czy to jest miłość?
Czy to kochanie?
I kiedy w końcu
to się dziać przestanie?
Bo ten co mnie kocha
mogę go mieć.
Lecz tu wystarczyło by
tylko chcieć.
A ten co mi się
po nocach śni,
tylko smsy czasem
wysyła mi.
I chce pozostać
w lekkim obyczaju
i się spotykać
w swoim zwyczaju.
A ten pierwszy?
Znam go na wskroś,
i w gruncie rzeczy
to dobry ktoś.
A ten drugi,
nie wiem jaki jest.
Znam go malutko
i teraz robię test.
I już dwóch sprawdzam
bo taka ma wola.
Łamią mi serca...
To ma niedola.
Lecz i ja połamię
i złamałam już też.
Złamię i Tobie
jeśli tylko chcesz!
a tak naprawdę to wcale mi niewesoło...:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.