Lęki
Dopadły mnie harpie
życiową strawę odbierają
duszę rozszarpują na strzępy
gdzieżeś jest Jazonie?
zrzucona na dno Tartaru
już zawsze
będę skazana na męki?
Dopadły mnie harpie
życiową strawę odbierają
duszę rozszarpują na strzępy
gdzieżeś jest Jazonie?
zrzucona na dno Tartaru
już zawsze
będę skazana na męki?
Komentarze (38)
Lubię Mitologię grecką, rzymską mniej...pozdrawiam :)
arabELLA...zawsze wydawałaś mi się pogodna , radosna
,szczęśliwa skąd w twojej główce takie myśli...
pozdrawiam i uśmiech zostawiam
Mrocznie i mitologicznie, ale
sądzę, że jednak to jeszcze nie dno Tartaru, jeszcze
nie:)
Pozdrawiam, wiersz krótki i dobry
Czasem tak jest że jedyną walką może być tylko
wiersz.Mnie to pomaga.Pozdrawiam.
dobre klimaty bo mitologiczne
jestem na TAK
Lęki potrafią dopaść wszędzie. Szukajmy pozytywnych
barw z najpiękniejszych dni naszego życia.Pozdrawiam
serdecznie Arabello:-)))
lęk i strach są naszymi przyjaciółmi na drodze życia
pozdrawiam
Dobry, dramatyczny, metaforyczny wiersz
Ależ dramatycznie... Trzeba znaleźć jak najszybciej
Argo i odpłynąć w stronę światłości ;-)
skoro gorzej być nie może to będzie lepiej
"będę skazana na męki?"
Takie zawieszenie w niepewności...
Czy będzie dalszy ciąg wiersza, mniej fatalistyczny?
Pozdrawiam
Musisz poszukać drogę wyjścia.. bo jak taka kobieta
..może cierpieć całe życie .
dziękuję wszystkim czytającym , pozdrawiam serdecznie
Po takie złote runo jak TY na pewno Jazon wróci... mit
świetnie przeniesiony w nasze czasy...pozdrawiam.
Żeby te lęki były chwilowe
Pozdrawiam