"Lekko mi"
Powrócić w rodzinne strony
gdy wszystko jest znajome.
Przegapiłam moment odwrotu.
Wróciłam kiedy każdy
ma już życie, ułożone.
Zaślepiona rzekomym "bezpieczeństwem".
Zamknięta z psem w czterech ścianach.
Wmawiając sobie co wieczór.
Że lepiej będzie z rana.
Wygodnie mi było- nie chciałam.
Szybciej przejrzeć na oczy.
Minęły miesiące, minęły lata.
Aż w końcu na dobre się uwolniłam.
Odzyskałam swe życie,
i czuję się lekko.
Znalazłam odwagę ,by być sama dla
siebie.
I życzę wszystkim tego samego.
Komentarze (12)
i tak właśnie zupełnie niechcąco życie ci przeciekło
obok rąk nie tykając tik tak palców
Za tańczącą z wiatrem. Pozdrawiam
Nie każdy potrafi do takiej refleksji dojrzeć, by
odzyskać swoje życie i swoje ja,
może niekoniecznie być samą dla siebie, ale mieć prawo
wyboru i poczucie wolności, temu mówię tak:)
Pozdrawiam *:)
Dziękuję :-)
Slowo odautorskie wiele wyjasnia, tak nie mozna sie
spalac calkowicie poswiecajac sie dla innych.
Serdecznosci.
Zgadzam się z Danusią
Pozdrawiam:-)
Dobrze jest czuć jakąś taką przyjemną lekkość :)
Chodzi o to, że w końcu dla siebie... Nie spalając się
dla kogoś innego.
Witaj. Jestem za odrobina zdrowego egoimu, ale zyc
tylko dla siebie, nie tak bym nie umiala zyc i nie
bylabym szczesliwa. Kazdy jedak jest inny, wiec moze
byc i tak jak u peelki. Wiersz dobrze napisany. Moc
serdecznosci.
Czy bycie,, samej dla siebie,, jest tym czego bym
sobie życzyła... ? Chyba nie, jestem dla tych których
kocham i którzy kochają mnie.
Ciekawie
Pozdrawiam :)
Życie jak zawarty kontrakt na czuwanie,
bierz je w Swoje ręce, niech ""życiem" się stanie.
dobrze sobie życzyć każdy na to liczy