liczę ptaki za ciebie
Zazdroszczę tamtej drodze że biegła w ciąg dalszy drzewom przy niej wiatru który nie ustawał chmurom że się zmieniały odmiennie od płaszczyzn czas przeszły zaklęty w chwiejnych krajobraz
Nie da się słowami opisać tęsknoty
bo jak opowiedzieć ciszę między nami
przestrzeń po krawędzie wypełnioną
myślami
pełną zdarzeń na które nie starczyło
drogi
a w tej ciszy nie można opowiedzieć
wiosny
że była wiem widziałam
nie mogłam uwierzyć
zieleni
że się śmiała pędami pełnymi od rosy
jabłoni że zakwitły bardziej niż rok
temu
gdy pamiętasz
jak susza wystraszyła drzewa
nie mogę ptakom podarować śpiewu
jakby nie wiedziały że należy drzemać
nie lubię telefonu
każdy nie od ciebie
próbuje wypełnić pustkę pełną minut
opowiadam czasami kluczom gęsi na niebie
że chciałabym jak one w ślad za czasem
popłynąć
i tylko mnie tu trzyma konieczność
przetrwania
do momentu gdy z ulgą
wyszepczesz nareszcie
całe szczęście w tęsknocie z żalem tli się
wiara
że nie będzie końca
a z nim nigdy więcej
Komentarze (21)
Piękna nostalgia,
bardzo na TAK.
Serdecznie :)
Uczuciowo i soczyście.
Jest co czytać i jest co przeżywać.
Pozdrawiam:)
Przeczytałam dwukrotnie i jestem
pod wrażeniem.
Bardzo mi się podoba:)
Bardzo.
/można... i tytuł fajny:)/
Zosiak mnie zmyliła, ten wpis miał być tutaj:))
śliczny...
Czytanie to sama przyjemnosc
prawdziwa poezja! piękny wiersz.
Jestem oczarowany.
Piękny wiersz:
Piękny wiersz. Jak zwykle :)
Tęsknotę zrozumie tylko ten, kto ją czuje.
Ciekawy, dobry utwór.
Piękny wiersz...
Witaj moja ulubiona autorko:) nieraz myślałam, gdzie
się podziałaś ze swoimi pięknymi wierszami:):)