Limeryki
Nazbyt
Gieniek - mieszkaniec Podczela,
ćwiczy gdy przyjdzie niedziela
niskie ukłony,
a jest zdziwiony,
że grzywka mu się wyciera.
Kontrast
Inga - mężatka spod Gniezna,
jest ponoć jak noc bezgwiezdna.
Jasna blondyna,
a mąż przeklina,
że takiej ciemnoty nie znał.
Zosiak
Komentarze (44)
Dobre:)
Z podobaniem wielkim :)
:)))
Pozdrawiam jesiennie Zosiu:)
:)
:))
Przyszłam za WN
no i mam uśmiech przed snem:))
Super limeryki:)
Pozdrawiam
Hi, hi:)))
:) Dziękuję, Zofio i... do przyszłego tygodnia.
Miła niespodzianka :)
Limeryki świetne, warsztatowo również
Kontrast powala na łopatki:)
Ciekawe limeryki- ++++++ładne miniaturki!
Pozdrawiam serdecznie :))
Podobają się:))
Doskonale limeryki,szczególnie drugi.Pozdrawiam+++
Z tego wniosek - Łysi górą! Pozdrawiam serdecznie!
Taka bywa nasza ludzka rzeczywistość
napisane szczerym sercem bez ogródków
p o z d r a w i a m