Limeryki Janowe
Jan, co na Włochy mówił Italia,
na przyrodzenie zaś genitalia,
łysy był - innymi słowy,
z dbałości - rwał włosy z głowy
- efekt uboczny w słownych bataliach!
***
Jan pomieszkiwał w małym Drezdenku,
nie mówił, że jest na dnie, lecz denku,
jeśli pił, to kapeczkę,
jeśli żył, to troszeczkę,
ot taki menel - a pełen wdzięku!
Komentarze (38)
A myślałam, że umiem pisać limeryki, myliłam się :)
Twoje są świetne! Pozdrawiam :)
porcja dobrego humoru :o)
Do mnie też bardziej drugi przemawia
Menel też człowiek :))
Pozdrawiam Marcepanku paa :))
Pozdrawiam wszystkich zaglądających i dziękuję za
odwiedziny. Wasze uśmiechy zawsze - bardzo mnie cieszą
:)
Andre - dziękuję. Widzę, że jesteś w wyśmienitej
formie - pomysły masz superowe - modyfikacja
pierwszego - jak najbardziej :) tym małym wistem
wygłaskałeś drugi wers, aż miło :) a drugi limeryk -
niech tam sobie taki zostanie :)
pozdrówka
Drugi limeryk super.
oba bardzo dobre :) Pozdrawiam :)
Superowo Marcepani!!!
Ciut się nagłowiłem,żeby te Twoje świetne limeryki
nabrały płynności.
W pierwszym wystarczyło odrobinę zmienić drugi
wers-"na przyrodzenie zaś genitalia".
Z drugim miałem więcej kłopotu i przerobiłem go na
pierwszą osobę:
"ja Jaśko mieszkam w małym Drezdenku
na dnie nie jestem ale na denku
jeśli piję to kapeczkę
jeśli żyję to troszeczkę
jestem menelkiem lecz pełnym wdzięku
Powiem Ci szczerze,że dawno nie podobały mi się tak
cudze limeryki.
Kilka dni temu też napisałem taki "zdrobniały"
limeryk,który wkleję niebawem z kilkoma innymi
związanymi regionalnie.
Zdrowiutka dietka
lubił zdrobnionka Ziuteczek w Ełku
piekł na smaluszku łojku masełku
gdy pół wieczku miał za sobą
znał z każdziutką się osobą
witam złociutki mój Alzheimerku
Mam nadzieję,że się nie gniewasz za ten lekki retusz
Twoich cacanych limeryków.
Pozdrowionka.
Bardzo dobre, szczególnie podoba mi się drugi.
Pozdrawiam
pelen wdzieku, jak Twoje limeryki:)
pozdrawiam
świetne te limeryki janowe
biją humorem Zośkę na głowę :)
Świetne :)
Pozdrawiam
Pewien Jan,brat pewnej Janki z Janowa,
uwielbiał szermierkę na różne słowa.
Lecz żonę Janinę mylił w śnie,
z jakąś Jaśką z którą szlajał się.
Chociaż to była zwykła stara krowa... Nie mogłem się
oprzeć.
To są ekstra limeryki - gratuluję.+ i Dobrej nocy.
pelne wdzieku limeryki:)
pozdrawiam serdecznie:)
fajne limeryki, ze wskazaniem na drugi