limit
a może ze względu
na nadwyżkę aniołów
w tym roku cię tam
nie przyjmą
ktoś zazdrośnie przypomniał
że kulisz się w dreszczach
przecież od niedawna
inni byli tu wcześniej
a ta mała wpycha się
tak bez kolejki
niech poumiera jeszcze
leżysz więc pod ścianą
zajęta płaczem
i patrzę na nie moje liście
gnijące na czerwonych rolkach
autor
gabriela
Dodano: 2007-10-24 20:24:44
Ten wiersz przeczytano 560 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Urzekł mnie... Wprawdzie wieje pesymizmem, ale dodaje
to swoistego klimatu... Na plus.