Lisek i mgiełka
Chodzi lisek koło drogi,
Myśli jak tu mgiełkę zdobyć.
Duma, jęczy, prawie płacze,
Co ja zrobię!Ach biedaczek!
Zupę wstawię, niech na ogniu,
Zapach niesie się przygodny.
Nie chcę ciągle wyć do nieba
I wciąż słyszeć mnóstwo zniewag!
Może zwarzę żurku litrę
I zaproszę mgiełkę świtem.
Skusi się na ciepłe słowa,
Będzie dla mnie cud królowa!
Jak wymyslił,tak też zrobił.
Stół obrusem nakrył błogi,
Włożył krawat jak do ślubu
No, a jakże! To dla lubej!
Czeka, jęczy, prawie płacze,
Gały tęży, och biedaczek.
A tu mgiełki ani śladu!
Już minuta do obiadu,
A on wnet we łzach skąpany,
Że się spóźnia.Co za dramat!
Nie dość, że gorąco w uszy,
I na lica burak ruszył
Sam już nie wie, czy ze złości,
Czy z podniety tam zagościł.
W każdym razie szósta prawie,
A tu mgiełki nie ma żwawej,
Choć co rano zwiewna, lekka,
Gładzi hale taflą mleka.
Pnie się w niebo lub opada,
Tańcząc walca na kaskadach,
Tak coś teraz zabłądziła.
Lisek woła! Gdzie żeś miła!
Czy cię porwał wiatr od hali?
Czy gołąbki przygruchały?
Nie doczekał się biedaczek.
I do dzisiaj jęczy, płacze.
Chodzi nadal koło drogi,
Myśląc jak tu mgiełkę zdobyć!
...bajka...
Komentarze (14)
Bardzo mi miło:)))
Liska, nie Loska, rzecz jasna,
Mgiełkę/Elę napisać miałam,
sorry za lapsusy :)
sympatyczna bajka, Loska nie kojarzę, ale mgiełkę
owszem,
pozdrawiam Autorkę, Beatkę :)
Bardzo romantycznie, pozdrawiam ciepło.
Bardzo , bardzo dziękuję:) nawet nie spodziewałam się,
że na moje wiersze ktoś jeszcze zagląda . To bardzo
miła niespodzianka:)
Beatko piękna bajka o mnie i Lisku. Pamiętam jak
bawiliśmy się wierszami powstało bardzo dużo wierszy o
mgiełce i Lisku. Dziękuję i pozdrawiam ciepło :):)
Po prostu fajniusie...
lisek i mgiełka w Zaciszu mieszkają i dobrze się
mają...pozdrowionka
biedny lisek...a mgiełka zapadła się pod
ziemię....ładnie u Ciebie...pozdrawiam:)
Witaj witaj ogromna radość spotkała dzisiaj mnie,dla
mnie o mnie dziękuje ci
Mgiełka i Lisek to nieodłączna para,która wciąż ze
sobą się droczy,Mgiełka ucieka a lisek za nią
kroczy..Wiesz Beatko cieszę się,że tu jesteś...wiersz
-bajka super
bardzo ciekawie...wiersz troche gubi rytm ale fajny w
odbiorze
Z mgiełką różnie bywa... ciekawa bajka pozdrawiam :)
a mgiełka ulotna,srebrzysta tuli staw a nie liska