Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

List do B.

Błagam Cię Panie o swoje rychłe skonanie,
Bo męczy mnie już moje z ludźmi obcowanie,
Choroba lub wypadek – wybrać niekoniecznie,
Byleby tylko zapaść w ten sen co trwa wiecznie.

Śmierć przecie mi nie straszna, bo co stracę za nią,
Harówkę i rozwody, swe rozczarowanie,
Zmiany rządów i wojny, faktów fałszowanie?
Wolę umrzeć za młodu niż męczyć tą Panią.

Nie ma nic z materii co w stu procentach cieszy,
Bycie z kobietą bądź alkohol, pieniądz w kieszy,
Zdrowie? Wszystko zniknie po tej ostatniej nocy,
Marność nad marnościami mówili prorocy.

Śmierć do tańca zaprosić mym marzeniem teraz,
Pragnę tego bardzo jak Tetmajer Nirwany,
Nic nie poczuć, nie myśleć, zostać zakopany,
W myślach sam już uczynił, lecz życia Twój nakaz.

autor

FuRTKa

Dodano: 2007-02-05 16:25:30
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »