list do S...!
S...!
Z liter małych, ale trwałych
tworzę całość doskonałą.
Wielbić Ciebie pragnę S
za zwątpienie które siejesz...
za to zło wytrwałe,
za nienawiść piękną,
za te łzy w oczach b...
otworzyłeś moje oczy pokazując
prawdę cała,
obudziłeś bunt przeklęty...
Pokazałeś inne życie,
pozwoliłeś przejść
na te stronę,
na te drugą,
na te złą...
Ofiarując teraz siebie całą,
pragnę byś wysuchał moich krzyków
i na wojny posłał front...
Gdzie zło, nienawiść, postrach
będę siać...
...i znów w snach będę widzieć twoja
mroczną twarz...
pokazującą mi
te drogę złą.
Komentarze (3)
szatanistka?można i tak..ale wiersz trzeba
dopucować:)pozdrawiam
świetnie uzyskałaś tu zimny klimat, aż go poczułam w
sobie, oczywiście + :)
bardzo ciekawy wiersz.podoba mi się. pozdrawiam
serdecznie