list pożegnalny
zawsze kiedy jesteś w domu zaczynam pisać swój list pożegnalny...
znowu niemiła atmosfera
przyszłaś tu
znowu robi się afera
nie wiem o co
nie wiem po co
to się musi skączyć
nie pozwolę niszczyć szczęścia
kiedy Cię nie ma czuję ulgę
kiedy jesteś
tylko strach
to jest koło
karuzela
nigdy z niej nie wyjdę
będę się dusić i umierać
tak powoli jak by to nie było nic
któregoś dnia zajrzysz do mojego pokoju
i wtedy będzie już za późno
powolna śmierć
zmusi mnie do kroku w przepaść
może znajdziesz mnie martwą...
jeszcze nie wiem jak to zrobię
nie chcę żeby bolało
już dość wycierpiałam...
żegnaj
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.