Lizak
„Lizak” smakiem, strojem i
barwą się puszy
Na pochlebstwa dyskretnie nadstawia
uszy
Wszyscy, jak jeden go pragną, pożądają i
lubią
I tak, z próżności własnej, go sobie
hołubią
Dziś już nikt o nim nie wspomni i nic nie
pamięta,
Na Salonach cisza, w szary dzień jak i od
święta
Choć, ponoć był tak przez wszystkich
uwielbiany
Po prostu,... po prostu został zlizany
Wszystkim "Lizakom" ... ku przestrodze
Komentarze (5)
dzięki, ale ja i tak wolałabym pisać tak jak Ty:)
Trzymaj się
sprytnie zawoalowane ...przesłanie...Rzeczywiście, ku
przestrodze :)
ładne przesłanie ku przestrodze
Wiersz jak na beja bardzo dobry, głównie dla tego, że
treść nie jest podana zupełnie na tacy i w trochę
oryginalniejszy sposób.;)
Ukryta prawda :] Rzeczywiście, ku przestrodze. A
wiersz rytmiczny, melodyczny, poprawny.