Los

"żyję jak umiem"pozazdrościć ja się uczę:))

Jak ktoś nas skrzywdzi, lub sami spapramy sobie życie
obwiniamy los. Te wróżby to szukanie usprawiedliwienia
lub nadziei. Rację ma autorka i tak nie unikniemy
ludzkiego przeznaczenia - śmierci.

los zawsze jest łaskawy dla oczekujących jego
obecności.....pragniesz - otrzymasz .

wróżby i czary mary, przeznaczenie nie ma z tym nic
wspólnego a los, pomagamy sobie jak umiemy żeby był
jak najłaskawszy...dla nas...

Z wróżbami i przepowiadaniem przyszłości jest tak:
Wróżka powie, że coś się w naszym życiu wydarzy, a
nasz umysł przyswaja tą informacje. Często
podświadomie dążymy do tego, aby te przepowiednie się
spełniły.
Dlatego cieszę się, że Ciebie "one nie obchodzą". :D

Los - przeznaczenie - zawsze nas absorbuje. Czy jest
coś takiego?
Jedni usiłują odsłonić zasłonę, inni czekają co
przyniesie. A jedno jest tylko pewne - śmierć co
smutno ale jakże prawdziwie puentuje wiersz.

Los, przeznaczenie - ludzie zawsze byli ciekawi co ich
czeka, choć wiedzą jaki ich koniec. Wiersz mądry,
odmienny formą i treścią od dzisiejszych wierszy
przedstawionych na beju. Pozdrawiam.

witaj, "wierzyć nie wierzyć? oto jest pytanie"
dla jednycjh wiara jest pewną nadzieją, drudzy zaś
szydzą i głośno się śmieją. wybieraj.
dobry i ciekawy wiersz. pozdrawiam.

Od zarania wieków ludzie wierzyli w przepowiednie,
które miały pomóc łatwiej żyć. Widocznie już tak jest,
że mamy potrzebę otrzymywania wskazówek i porad
uważając, że będzie łatwiej. Wiersz ciekawy.
Pozdrawiam:)

trzeba zapytać Losu, czasem się pojawia na beju
:):):):):)

Czyż przeznaczenie nie jest nam zapisane od dnia
urodzin?... Z drugiej jednak strony każdy jest kowalem
własnego losu tylko czy nasze decyzje nie są już
zaplanowane przez ten los?... Pozdrawiam:)

Nie wierzę, we wróżby, ale za ten wiersz, daję+...