Los tułaczy
koleżance Teresie
Krytyk szalony domaga się wierszy:
„Nie o miłości w końcu wiersz pierwszy
Niech ktoś napisze, a obiecuję,
Wychwalę przecież należycie”.
„Mam temat!” – krzyczę
I już się łapię za temat świeży,
Jak się należy.
Królestwo Norwegii
To nie świat z baśni – górzyste
wybrzeże,
I nie pojeździsz tam na reniferze.
W kraju Wikingów norweskie korony,
Zbierasz je – przez nie,
Twój los odmieniony.
Wracasz na święta, by po dni kilku…
Sprzątaniu, praniu, domu peelingu,
Znowu wyjechać , choć po kryjomu,
Łzę gasisz ciężką, wielkości gromu.
Nie chcesz tam wracać, serce doskwiera,
Klamki nie puszczasz, nie chcesz
umierać.
Twoi mężczyźni nie mają pracy,
Ty wiedziesz za to – swój los tułaczy.
W Norwegii ciało – w Polsce serce zostało.
„Weźcie mnie stąd, ratujcie!” – krzyczy
nieśmiało.
Ja tylko piszę, chcę wziąć je w gości…
I znów wiersz wyszedł o miłości.
Komentarze (27)
Piękny wiersz.Bogu dzięki, moi mają pracę w kraju.
Babcię na miejscu czasem pokochają. POZDRAWIAM
Piękny,podoba mi się,pozdrawiam
Życiowy wiersz. Doskonale przedstawiłaś obecną
sytuację. Pozdrawiam:)
Piękny, refleksyjny wiersz. Cieplutko pozdrawiam
Wiersz mówi o naszej ziemskiej tułaczce za pieniądzem
Jak ważny temat który dotyczy bardzo wielu ludzi
Przykre ale prawdziwe
p o z d r a w i a m
samo życie, smutno, pozdrawiam cieplutko
Piękny, zachwycający:)
POWTÓRZĘ SŁOWA KAZAP. POZDRAWIAM
o miłości zawsze bez końca
tak jak i o przyjaźni
te uczucia są ponad wszystko
Znam ten los! i Norwegię i Irlandię!Islandię! Niemcy!
Austrię! Ech! nie ma jak w domu!
Pozdrawiam cieplutko:)
Ciekawie i zyciowo:)+
piękna refleksja w tym wierszu podoba mi się ;))
Ciężkie jest nieraz życie człowieka, jeśli on tam, a
tu dom czeka:)
Miłość do kraju, tułaczką zmącona i czy na pewno
odwzajemniona!
Pozdrawiam!
I wyszedł o miłości. Do rodzinnego kraju. Och, jakże
Cię doskonale rozumiem...
Jurek