Z lotu ptaka
Ma zranione skrzydła
nie może już śnić
szklistymi oczami
uwolnić się od bólu
słyszy ciepłe słowa
pośród pierzastych obłoków
w strefie marzeń i tęsknoty
nie lęka się cienia
odnalazła drogę życia
poprzez słoneczne promienie
będzie podążać ścieżką
wskazaną przez tęczę uczuć
nie tracąc cennych sekund
wzajemnego upojenia
autor
Iris&
Dodano: 2018-11-26 12:25:51
Ten wiersz przeczytano 1392 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
miło przeczytać było...
+ Pozdrawiam
Każdy, kto idzie tęczową drogą w życiu dozna
szczęścia, bo ona najpiekniejsza.
Miłego poniedziałku Irys i pozdrawiam serdecznie.
będzie podążać ścieżką
wskazaną przez tęczę uczuć- jak pieknie!
wzajemne upojenie... to jest piękne jak każdego
człowieka marzenie ...
Najwazniejsze , ze odnalazla droge, teraz tylko nie
zbaczac z niej :)
Pozdrawiam:)
Jeszcze raz pokazujesz, moja droga Mariolko, jak można
podnieść się, pomimo ran, i dzięki potędze miłości,
wznieść się ponad chmury. Tam już świeci słonce które
wskazuje cel - cieniem.
A jak wiadomo gdzie cień, tam musi byś światło, a
światło to nadzieja. Warto podążać bez trwogi po
tęczowych mostach
Wiersz z dużym, optymistycznym nastawieniem i to
udziela się czytelnikowi.
Pozdrawiam buziaczkiem Marioluś :**************)
Nie stracić ani sekundy.. A skrzydełka się wyleczą:)
Pozdrawiam Mariolko :*)
☀