Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

lubię podróże windą

dzisiaj spotkałam mężczyznę - zmęczony
ośmiogodzinną walką ze sztormem
dopływał do przylądka spokoju
wcześniej wysłał pikselowe serduszka
Mirkę też cieszą emotikonki dopóki
nie stoczy kolejnej potyczki - o skarpetki

schodzę na ląd
płaszcz z ulgą opada na krzesło
sukienka łasi się do bioder - jest dobrze
dawno nie było deszczu
sztuczne słońca dają trochę ciepła

kiedyś mieszkałam z Robinsonem
wbrew nieprzychylnym prognozom
Piętaszek radzi sobie dobrze
nie taki ocean groźny jak go malują

czasami gdy brakuje bliskości
wsiadam do windy

autor

Donna

Dodano: 2017-03-17 16:49:30
Ten wiersz przeczytano 814 razy
Oddanych głosów: 35
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Dajesz duże pole do interpretacji Danusiu; przyjemnie
wysyła się serduszka, gorzej gdy codzienność dokopie,
wtedy dzieli ludzi nawet maleńki problem...A w windzie
mała przestrzeń więc i samotność jakby trochę
mniejsza.
Moc serdeczności

_wena_ _wena_

świetny pomysł i wykonanie
wolę wspinać się po schodach choćby dla zdrowia ;)
miłej soboty, demono :)

anna anna

przypomniałaś piosenkę Windą do nieba. Każdy szuka na
swój sposób swojego "nieba"

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

bardzo ujęła mnie Twoja smutna puenta. masz bardzo
oryginalne spojrzenie na życie i podajesz je bardzo
subtelnie, ale jednocześnie sugestywnie.
miłej soboty :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Zapraszam na wspólną podróż windą. Podobno ona często
się psuje... ;)

Donna Donna

Dziękuję kolejnym gościom za czytanie i refleksje. Moc
serdeczności.

wojtek W wojtek W

Winda może być wspaniała pamiątką chwilą
radość,wzniesień,może być miejscem miłych spotkań ale
i potwornych przeżyć/jak dla mnie/Pozdrawiam miłej
nocy Danusiu.

Fanka poezji Fanka poezji

Mam klaustrofobię,chodzę schodami.

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

rożnie bywa. jedno jest pewne, dzisiejsze windy się
nie zacinają

mariat mariat

podróże zawsze kształcą
nawet te windą
aczkolwiek
ostrożnym trzeba być

w windzie niespokojnie
szczególnie bez światków
może być podły świat

Baba Jaga Baba Jaga

Bezludna wyspa jest samotnością peelki,którą trudno
pokonać po odpłynięciu Robinsona.Winda jest symbolem
wznoszenia się ponad ból przeszłości i tęsknotę.Kiedy
dojedzie na właściwe piętro peelka odzyska spokój
wewnętrzny.Życzę oby stało się to jak najprędzej.Tak
sobie czytam wiersz.Pozdrawiam serdecznie demono.:)

ewaes ewaes

Zycze aby poza winda peelka znalazla kogos bliskiego,
albo z tej windy z nim wyszla :)

Donna Donna

Re al-bo Bozenko... wiersz jest jakby dwuczesciowy ale
laczy je jedno... stad kilka roznych a tak podobnych
do siebie postaci:)))Moc usciskow.
Wszystkim dziekuje za czytanie i pozostawione
refleksje. Moc serdecznosci:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »