Ludożerca...
W miłosnym uścisku nocy
Wywołujesz namiętne pocałunki
Potem kroisz palcami moją twarz
I gryziesz słodkie usta
Odnajdujesz oczy
I wpijasz się w ich nadzieję
Szukasz pragnienia w białych piersiach
Nikniesz w morzu pożądania...
Oddajesz zapach za uśmiech
I pocałunek za dotyk
Na skrzydłach pegaza
Odlatujesz w przestworza
Kolejny raz
Odleciałeś bez pożegnania...
autor
Łzy Anioła
Dodano: 2005-01-28 00:06:30
Ten wiersz przeczytano 832 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.