Luki
Wpoili mi śmieszną wiedzę,
do głowy nawtykali, co wiedzieć
niewarte,
uszy nadstawiając orzekli, że bredzę,
gdy nauki ich nieopatrznie nazwalam
żartem.
Czasu mi potrzeba w życia
ulotniości,
tempus fugit, aeternitas manet,*
oczy zwracam ku niebu szukając
mądrości,
niedosięgłych galaktyk i odwiecznych
planet.
Pytania co nie mają odpowiedzi,
których chwytam się jak brzytwy.
Strach co ludzkie myśli śledzi.
Zwątpienie-moredrca modlitwy.
Tyle jest w życiu zawłlości,
niedociągniec w śpiesznym bycie,
a my ludzie całkiem prości,
iść musimy przez to życie.
Komentarze (2)
Czas ucieka wieczność zostaje Orszulo. Aż taka prosta
nie jesteś skoro takie pytania zadajesz. Dla mnie
dobry. Miłego...
tempus fugit, aeternitas manet- proszę o
tłumaczenie.