łyk Earl Gray w skorupce
pod pociągiem pokłady dudnią jak podziemny potok, huśtawka jest w centrum rewolucji. wymierz policzek, ręką bliższą sercu, która mimochodem pachnie dziecięcą pomadą i ozonem" - D. Matić
Amelio, Kaprze Słownych Złud - korek,
odpływ.
fregata kołuje, obrót: jest was dwie,
rejwach.
czas na bilans rys i strat. padł tekturowy
maszt.
wsadź w łupinę z orzecha, resztą daj pod
pokład.
północny wiatr dmuchnie w skrawek krepy,
nada
kurs, łajbę zacumuj w upalne popołudnie.
omijaj wyspy z palmą, znajdź jesion,
ławkę.
świeżo malowaną! zaproś go na herbatkę.
welur w trawie, soczyste grona, jabłka,
dzbanek
'Earl Grey'. wpleć w cudze rozmowy, między
stokrotki
opowieść o zdarzeniu w Argentynie, nowej
rodzinie, w Damaszku. w upiornym mniszku
ferment
robactwo, czyżby tupot nóżek? dmuchawiec
latawiec, esencja z bergamotką, bez
mięty.
winami już się nie pój. kiedyś deski
wyschną
pyłki opadną. trwa sienny napad!
łzawisz(od
miesięcy), spuchłaś. kwiczoł wprost
przedrzeźnia srokę.
zgrzyta po kruczemu, choć urodził się
drozdem.
mała Jess zostanie muzułmanką. matkują
jej przyjaciele. ochrzcili kruszynkę w
meczecie
Ummajadów. Islam przetrwa, wsiąknie z
tradycją.
Mel, to nie tak daleko, Jessy poczeka.
wkrótce
cię wyleczą. spowiedź sprowokowała
wylew?
wrak wpadł w kołowrót. lepi się, maże. nie
płacz!
żal skuli makroświat w skorupę cedzin.
odkrztuś
wychyl do dna, odsącz - powróżę ci z fusów,
Amey.
Komentarze (6)
no nie! chyba znów poniesie mnie! czy to na bazie tego
co plecie w necie, czy ofiar nowych poszukujecie? mam
wielką nadzieję, że nie znajdziecie, z pomyłką pod
pachę w świecie kłamiecie. amen.
Ja z kolei widzę to tak, że chciałoby się pobyć
jeszcze dzieckiem, ale pragnień dziecięcych już nie
bardzo udaje się spełnić w świecie dorosłych
problemów, bo życie daje mocnego kopa i nic nie pomoże
zabawa w robienie statków z łupinki orzecha i szukanie
tematów zastępczych bo i tak wiemy, że od brutalnej
rzeczywistości nie ma ucieczki, ale można pożyć trochę
nadzieją i powróżyć jeszcze z fusów i poczekać na to ,
że i tak się nie spełni...
No nie wiem czy herbatka tu pomoże.Tyle tu
pragnień..:))+pozdrawiam
ciekawy tytuł i niekonwencjonalna tresc ...smak
herbaty uspokaja wzmacnia a takze jesli odpowiednio
doprawiona korzenia potrafi zdziałac
cudenka...........wiec i ja chetnie sie
napije..pzodrawiam...
Dawno nie czytalam takiego wywodu. Interesujaco
piszesz.
Ty nie bądź Rino taką Damą Kameliową (herbata ,to
krzew z rodziny kameliowatych) - poić się chcesz teiną
parzoną z Siwego Hrabiego z flegmą (angielską) a
grzebiesz w śmieciach jakie przybój na plaży zostawia.
Faluje morze marzeń może , albo to z tobą jest coraz
gorzej i wracasz w dzieciństwo które w tobie jeszcze w
twardą skorupę TU I TERAZ nie okrzepło - pij ,
garbniki w herbacie czarnej powściagną rewolucję w (j)
elitach . Stare senne Jelitkowo.