Łza
upadam
i znów czas nie był mój
zamykam się
w klątwie mej imaginacji
czemu ciągle śpię?
moje żyły
wypływa z nich czerwony ból
moja krew
umacnia mnie
w mojej nienawiści
czemu
gwiazdy nie świecą już tak jasno
a może
tylko mój cień
zasłania światło?
łza
rozcina pieśń życia
teraz
staje się ciszą
głuchą
autor
Galathea
Dodano: 2005-03-01 16:15:18
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.