Łzy
Znowu są
i nie chcą odejść.
Niepokonane i nieposkromione.
Nie chcę,
aby przychodziły,
lecz one
o nic nie pytając,
jeszcze szybciej
się pojawiają.
Bezlitośnie
burzą fasadę obojętności
na mojej twarzy,
wykrzywiają usta
w grymas rozpaczy…
Mija zaledwie sekunda,
króciutka chwila,
a już czuję
jak po policzku kolejna spływa…
Komentarze (1)
kiedy facet płacze Ad - wychodzi na deszcz - bo wtedy
nie widać łez na jego twarzy......wtedy nikt niczego
nie zauważy.....wtedy tylko deszcz jest słony .... ale
to tylko deszcz .. na twarzy ........... i facetom nie
są obce łzy ...... uwierz Ad