Łzy...
Tak strasznie i smutno
gdy twe oczy płaczą
łzy..
jak szklane perły
po policzkach płyną
twe oczy zamglone
i uśmiech umarły
a wszystko to moja...na pewno jest wina
przepraszam za wszystko
i za łzy wylane
za chwile rozterki... czy to ma trwać
dalej
karminową różą
błagam przebaczenia
by twój uśmiech wrócił
z płaczącego cienia
przepraszam
tekst i muzyka Zibi1
Liverpool 02.06.2009r
autor
Zibi1
Dodano: 2009-06-02 01:01:03
Ten wiersz przeczytano 1202 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Pięknie napisane,wyraz szczerego i najprawdziwszego
uczucia. Pozdrawiam i ,,+" zostawiam.
Smutny wierszyk, aż samej łezka się w oku zakręciła...
Przepiękny wiersz...jeden z lepszych które dzisiaj
przeczytałam...pozdrawiam ciepło
Smutne łzy mhmmmmm są to perły w kolorze
purpury...aby takich łez było jak najmniej
...Pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz to to nie jest, ale skoro rytm jest (a w każdym
razie da się go zrobić), to na okolicznościową
piosenkę pewnie się nada.
dobrze jest przeczytać coś tak pięknego człowiek staje
się lepszym
jeśli jesteś młody... szukaj chusty by otrzeć te łzy
,żebyś nie musial na lata stare słuchać piosenki tej
słynnej czwórki "real love"
Probuje sobie wyobrazic wykonanie na zywo...wiersz
chwyta za serce...pozdrawiam
Co to za patosowaty szajs!!!!!! Ani ładu ani składu...
Aż mnie odrzuca... tego sie nawet przeczytać, a co
dopiero zaśpiewac nie da... Ale dno...
napiszę po prostu że przepiękne...szkoda ze nie można
posłuchac....
Fajniutki ten wiersz,lubię takie klimaty....pozdrawiam
Czytałam pierwszą i drugą wersję tego tekstu,więc
cieszy mnie, że jednak wróciłeś do wersji pierwszej bo
jest zdecydowanie lepsza!!
słyszałam już jeden Twój tekst z muzyką i była świetna
wierzę że i ten utwór napewno będzie taki sam z
podkładem muzycznym,świetny tekst bo oddający to co
dzieje się często między dwojgiem ludzi,a słowo
"przepraszam" ma tu kluczowe zadanie bo jakże często o
nim zapominamy a może zdziałać naprawdę wiele..plus...
wzruszyłem się jak świeżo wylany beton.aż
przekrzywiłem sobie treskę i z gardłem ściśnionem
przełknąłem optymizmu łezkę, gdybym usłyszał melodię -
rozpłakał by się aż do oczów bólu bo pewnie grasz ,
jak czwórka z Liverpool`u
Zmienią się na łzy szczęścia :)
Mimo iż o łzach wiersz optymistyczny-świetnie go
napisałeś:)