madrosc i wiara
Licze pustynie
licze ocean
w jednej dloni krople
druga -pelna ziaren
Chcialabym widziec oczami kota
siedzacego nieruchomo nad rzeka
chcialabym slyszec opowiesc drzewa
szumiacego wiedza z galezi
nie widze korzeni
wody reka nie uchwyce
horyzont jest zawsze daleko
sa tajemnice,ktore czekaja na odkrycie
i sa takie,ktore same,w pore sie odkryja.
autor
osmiornica
Dodano: 2007-11-02 00:28:39
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Tak wody ręką nie uchwycisz, tajemnice może uda sie
odkryć ,ale może nie zawsze watro, tak jak piszsz one
same sie odkryją. Bardzo dobrze z wielkim madrym
przesłaniem napisany.
super...gratuluję. co więcej można dodać?