Magiczna choinka...
Ubiorę dziś choinkę....bo nadchodzą
święta...
Inaczej w tym roku bedzie ubierana..
Nie tylko będzie piękna...lecz też
zaczarowana...
Ubiorę ją w radość..w uśmiechy
dziecięce..
W nadzieję dla ludzi żyjących w
udręce...
Ubiorę ją w bogactwa ..bo tak chyba
trzeba...by juz nigdy głodnym nie zabrakło
chleba....
Zawieszę też na niej cenną...trwałą
miłość...by się kochajacym wspólnie dobrze
żyło...
A na jednej gałązce zawieszę
marzenia...które wydawały się nie do
spełnienia...
Ubiorę ją w siłę i w ogromną wiarę...
By problemy wielkie...stały się znów
małe...
A gdy w żłobie narodzi się Boża
dziecina...
Przy magicznej tej choince.. usiądzie ma
rodzina....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.