Magnes
Ty jesteś mną i w Tobie moje odzwierciedlenie. Dobro otrzymasz dając dobro. Za zło złem skarcony polegniesz...
ukierunkowana nieuczciwość
jak magnes
powraca do ujścia
odrzucona miłość
jak strzała
i w ciebie kiedyś trafi
poczęte zło w skutkach
obróci się
i zedrze szczątki niewinności
wtedy spłynie potokiem
krokodyli żal
a wszystko przez to
że co jej odebrałeś
sam utracisz
jak z lustrzanymi braćmi
zbij taflę
a krew z krwi
zniknie spojrzeniem
autor
Snowboarder
Dodano: 2009-07-28 16:48:20
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Przepraszam, ale dwu wers "wtedy spłynie potokiem
krokodyli żal" jest metaforą krokodylich łez. I na
pewno nie jest to idiom. Prosiłbym o odpowiednie
dobieranie słów ;)
z cyklu "prawda objawiona". szkoda tylko, że jedyną
innowacją, jedynym sileniem się na oryginalność ze
strony autora jest gmeranie w idiomie, bo cóż to jest
żal krokodyli?