Makatka dla Ikara
Ile ten mój lot jest warty
Ktoś rozdaje ciągle karty
Rozczarowań i nadziei
Winna dama, przy niej as, kier
Pensja w banku ma kilka zer
Szukam blisko słońca kei
Zapytania gdzie przyczyna
Coś się kończy, znów zaczyna
I gonitwa snem natchniona
Czemu to, co takie piękne
W ciągu kilku godzin więdnie
Miłość złudna i zmęczona
Być aniołem czy Ikarem
Wręczać czy pić gorzką czarę
Wypełnioną niezgłębionym
Wstawać, czy cicho upadać
Brać zachłannie, może dawać?
Lecieć, lecieć! - głód szalony ...
Ty, którym zawsze w duszy gra niepokój :)
Komentarze (2)
Naprawdę jest to interesująca poezja, ciekawy wiersz.
+ z uznaniem!
Bardzo mi się podoba, w prawie każdym, poza jednym,
wersie 8 sylab, a nie zawsze jest to łatwe, wiersz
rytmiczny choć drugi wers drugiej zwrotki trochę poza
(może bez "ma"), ale plus i to duuuży, pozdrawiam