malowane na wodzie
poszarzałe styczniowe jezioro
jak przedziwne zwierciadło
odbija
brudne niebo
i melancholie
parasole trzcinowe
niemiłość
błąka się brodząc w piasku
samotność
nawołuje głosem puszczyka
mgła spowija stare wierzby
bzy olchy
mnie i ciebie
odchodzących donikąd
https://www.youtube.com/watch?v=Mco7tykIHT4
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2020-01-30 21:03:51
Ten wiersz przeczytano 1360 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Smutny klimat... w bardzo ciekawym wierszu.
Pozdrawiam:)
Spacer miedzy wersami był przyjemnością, pozdrawiam:)
Witaj Aniu:)
Ty nawet smutnymi wierszami przyciągasz czytelnika:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz - podobasior. Aniu, niewielu osobom bym to
napisał. Tobie napiszę. Ten puszczyk to płycizna.. Po
co on?
"niemiłość
błąka się brodząc w piasku
samotność nawołuje"
Miłego wieczoru. Przejeżdżałem dzisiaj przez
Leśmianowskie Strzechy. Pomyślałem o pewnej poetce.
:):)
Mimo smutku w strofach przepiękny wiersz. Świetne
metafory Aniu.
Pozdrawiam cieplutko Kochana :*
Posmutniałem,ale pewnie tego oczekiwałaś pisząc ten
wiersz.
Cudna melancholia. Pozdrawiam ciepło :)
Pięknie choć smutno o samotności...miłego dnia Aniu.
Smutny wiersz a raczej obraz samotności
Pozdrawiam
Prześliczny wiersz, chociaż napełnia smutkiem obraz.
Pozdrawiam ciepło :)
Ładnie, choć smutno.
Rzadkie nagromadzenie smutnych słów, pesymistycznych
słów i efekt jest. Pozdrawiam. M.
Poetycka melancholia.
Pozdrawiam.
Bardzo ładna, choć smutna impresja.
Nasunął mi się tytuł "Palcem na wodzie". Miłego dnia:)
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/chwila-nad-jeziorem-
490458
Uwielbiam malować nad jeziorem w ciszy, pluskiem fal o
brzeg, śpiewem ptaków, z miłością w zanadrzu.
Pozdrawiam Aniu i dziękuje za spacer donikąd.