Mały jubileusz
nałogowcom niedzielnym
To już mój jubileuszowy 50 tekst. Zacząłem
od limeryku, toteż dziś do tego apiać
powrócę.
Po raz piewszy zapoznałem sie z tym
gatunkiem już w latach 70. Dorwałem uroczą
książeczkę irlandzkiego poety Edwarda Leara
- „O żeglarzach Dżamblach i inne
historie”. Gorąco polecam:
An epicure, dining at Crewe,
Found quite a large mouse in his stew.
Said the waiter: "Don't shout
And wave it about,
Or the rest will be wanting one, too!"
W tłumaczeniu Antoniego Marianowicza:
Raz na mleku zamówiwszy ryż
gość w tym ryżu znalazł zdechłą mysz.
Kelner na to rzekł: "Ciszej,
nie pokazuj pan myszy,
bowiem inni goście zechcą tyż!"
Co do swego limeryczenia to wybrałem tu dla
Was jeden z mych najgłupszych, choć
samokrytycznych:
Raz na Beju buszujący Klaterek
Popił bimbru z jabłecznych obierek.
I nabawił się czkawki
Z kolumbijskiej trawki,
Po czym żonkę chędożył za czterech.
limerycznikom wszelkim
Komentarze (69)
Nooooo, ufffff, nie obraziłeś się, więc masz poczucie
humoru, co bardzo cenię. Pozdrawiam i życzę cudownego
dnia:)
@blondynka8
Urocze, bo subtelne! Czasem trzeba się wyrazić niż
banałem się zakazić!
ciumkam
Jejku, chyba się nie obrazisz, bo w końcu to lepsze
niż ciumkanie
więc wybacz miły panie
ale mnie naszło
się wyrażanie:))))))))))
Limeryczek, jak ta lala,
pisz chłopie i się nie opier...aj
możesz golnąć nie golić
będziesz wówczas pier...ić
póki ktoś ci nie warknie spier...aj
Niech, Digitalis, z rymowaniem moim będzie jak z
głuchym telefonem - podaj dalej...
pozdróweczka
50 tekst..malo,piskac dalej
GRATULACJE!!!
Nooo..
Coz..
Ech..
Och..
I znowu dzieki autorze!Oczywiscie ubaw po pach..bardzo
serdecznie pozdrawiam
@Polak patriota
Tu Klaterek z Chorzowa niezgorzej
Tą rekontrą Patriocie przyłoży:
Nic się nie bać,
Tylko yeb...
Tak mi radzą domowi doktorzy.
Wybrałeś nieco prowokacyjny limeryk. Tak sądzę. Ale
wcale ci się nie dziwię. Pozwól,że skontruję:
Raz na Beju buszujący poeta
Głowa tęga , lecz kondycja nie ta
Śląski popił już trunek
Tak mu kazał rozumek
Imię żony pomylił też z „Gretą”.
Jurek
@grusz-ela
Pijcie zdrówko więc jubilata,
Niech mu stoi, stroi i lata.
Niech go ukrzydli,
To, co się nie mydli,
Co przekazali mu dziadek i tata!
Ktos na beju sie opil oleju,
az czytelnik zakrzyknal: O, jeju!!!!
To nie tak - najsamprzod
trzebaby z deko wod!
Wtedy toast jak trza w jubileusz! :)))
@smętny wojtek
Odbiór poezji, Wojtku, jest sprawą bardzo subiektywną.
Uważam jednak, że tzw. słodzenie, to nie to samo, co
okazywanie życzliwości i serdeczności.
W przypadku ewidentnych haftów czy gniotów, uważam, że
trzeba walić prosto z mostu! Asertywność na tym nie
ucierpi.
Do zaś...
dzięki zaproszenie do komentowania tylko małe pytanko
Czy mamy sobie słodzić jak tu wszyscy wokół czy pisać
prawdę i dzielić się wątpliwościami nie obrażając się
na siebie
pozdrawiam
raz na beju wśród myśli pomiętych
siedział wojtek ponury i smętny
tłamsił go potworny lęk
że po nocy harpun zmiękł
nowe wspomnienia i sentymenty
@Jolanta Szkudlarek
Dzięki za gratulacje, ukłony!