Mama nie kocha - milczę
Każdego dnia w agonii słów umieram,
chowając głowę w beret babci,
bawię się, że nie istnieję, lecz
Ty wiesz – to właśnie wtedy
najwięcej krzyczę.
Jako małe dziecko często płakałam,
blednąc na twarzy, tylko różowe
policzki,
lecz kiedy podrosłam, stałam się skałą;
zimną, twardą, bezlitosną...
Nie pytałam się nigdy, czy matka kocha.
Tylko z obowiązku zakładała mi spodnie,
a ja smutnym wzrokiem, pytałam –
dlaczego?
___________________________________ Przez palce mi uciekasz, mamo.
Komentarze (15)
Wiem co boli taka obojętność ...
Ja słyszę tylko pytania typu co w szkole i co dostałaś
. Moja mama nie ma odwagi zapytać mnie o moje uczucia
, anie nie ma dla mnie czasu... Nie jest to zbyt
radosne. ...
Wiersz piękny
+
Ja miałam kochających rodziców, jednak twój wiersz
wzruszył mnie bardzo.Wszyscy do śmierci jesteśmy
dziećmi....Sugestywnie napisany wiersz
Też byłam kiedyś zszokowana gdy moja dorosła córka,
bardzo zaradna życiowo i samodzielna powiedziała mi że
jej brata kocham bardziej niż ją. Chyba też pójdę
powiedzieć moim dzieciom że je kocham, a raczej
zadzwonię do nich. Dzięki tokio hotel
To już drugi wiersz o tym temacie czytam u Ciebie ...a
pamiętam , ponieważ są to dobre wiersze...pamiętam .
ponieważ odnajduje tam cześć siebie i bardzo dobrze
rozumiem co chcesz przekazać. Mówią ,że skały też
można rozpuścić tylko musi być bardzo wysoka
temperatura , ale jak to zrobić gdy nawet nie jest
ciepło...
...bardzo boli taka obojętność i nie wiadomo co zrobić
w takiej sytuacji...smutny wiersz.
Takich przypadków jest mnóstwo na tym świecie. Nie
każdy człowiek ma dar dawania uczuć i dlatego są takie
dzieci, pozbawione rodzicielskich, mocnych więzi.
Jednym brakuje tej miłości, inni są na to obojętni.
Chyba zaraz pójdę i przytulę moje dorosłe dzieci i
powtórzę że kocham ,żeby nie miały wątpliwości,smutny
ładny wiersz
Może na zewnątrz skała ale ból pozostal.
Smutne, a skała tylko z pozoru, raczej słup soli lub
lód łatwe do rozpuszczenia.
Ciekawie ujmujesz temat. Czyżby życie kazało Ci często
podejmować ważne, męskie decyzje. Te spodnie mi to
podpowiadają.
czytałem łza w oku,siebie widzę i usłyszałem piosenkę
Dżemu "... mamo piszę do ciebie wiersz ... smutno
cholera jakoś mi się zrobiło. Pozdrawiam
Tak - wiele oczekiwania na muśnięcie tej dłoni, która
miała być najbardziej czuła i nigdy nie będziesz jak
skała, bo zawsze będzie bolało. Taki smutek pozostaje
są ludzie ,którzy zamykają w sobie wszelkie uczucia
,emocje,ale to wcale nie oznacza , że ich nie mają,nie
potrafią ich tylko uzewnętrzniać,trzeba próbować
nawiązać kontakt,wiersz bardzo osobisty ,dobry
Matkę jako dzieci postrzegamy jako najbliższą i
gwarantującą bezpieczeństwo osobę ale nie zawsze matki
zwłaszcza samotne nie mają czasu aby poświęcić więcej
czasu dzieciom zaś te opiekunki z domu dziecka mają
ten obowiązek w regulaminie ale jak to w życiu bywa
,to dla nich przysługa nieemocjonalna-pozdrawiam!
...matka to najbliższa sercu osoba ,przebacz jej że
nie umiała okazywać miłości...ale w sercu na pewno
byłaś na pierwszym miejscu a jeśli nie to dla siebie
samej przebacz jej...wiersz jest bardzo wzruszający...