Mamo...Tato...PRZEPRASZAM!
Przepraszam Was szczerze, z całego serca
mego...
że przeze mnie nie mieliście życia
wspaniałego.
Choć dużo wysiłku wkładaliście w szczęście
nasze...
to ja zniszczyłam życie Wasze!
Przepraszam, że problemy ze mną
mieliście,
choć miłości i ciepła mi nie
szczędziliście...
Lecz ja głupia nie potrafiłam tego
docenić,
i za żadną cenę,
nie chciałam swego życia na lepsze
zmienić.
To były błędy mojej młodości...
nie chciałam niczego, żadnej litości!
Nie chciałam jak Wy i z Wami żyć...
Wolałam ćpać, kraść i alkohol pić!
Teraz jestem za kratkami,
odwróciła się już karta...
mam tylko jedno marzenie...
Proszę wybaczcie mi,
chociaż wiem...
że nie jestem tego warta!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.