Martwe ptaki
Na nieznanym wybrzeżu
Osiadły martwe ptaki
Z dala od swych domów
Kostnych szkieletów wraki
Czekając wybawienia
Przygód poszukiwaczy
Z modlitwą czy tylko
Powietrza im wystarczy
Na lądzie drzewa szumiące
Żałobne grały pieśni
Na nowo ptaki płynące
Wsłuchane w głos mroku niewieści
Przez ciemność opętane
I niewidoczne znaki
Przez morze atakowane
Osiadłe martwe ptaki
autor
Salwador
Dodano: 2006-01-21 12:48:05
Ten wiersz przeczytano 471 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ma w sobie poezję ten wiersz, czu8je się go wewnątrz.